Shrap-Drakers Fishing Forum
Rybacy na wodach Okręgu Mazowieckiego w 2014r
#41
(23-12-2014, 09:35)niszczu napisał(a):
(23-12-2014, 00:21)Krzysztof napisał(a): Jeszcze jedna sprawa dot. tzw. operatów rybackich - czemu się nikt nie czepia tej sprawy - to jeszcze zaszłości komunistyczne - od definicji roli jaką mają spełniać wody śródlądowe trzeba zacząć jakiekolwiek zmiany.

Czy właśnie tu Krzysztof nie trafił w sendo?
Czy jedyną drogą do wyeliminowania patologii rybactwa śródlądowego nie jest droga ustawodawcza?

Może pójdźmy dalej. Według mnie najprościej jest przywrócić monarchię w miejsce demokracji i za króla wybrać zapalonego wędkarza...
Może tymczasem warto skupić się na rzeczach, które my jako prości wędkarze jesteśmy w stanie zrobić.

Panowie jeszcze raz - to wędkarze przepędzili rybaków z Okręgu Toruńskiego, który kiedyś był bardzo pro-rybacki. Tą samą ścieżką poszło wiele innych okręgów. Po co wyważać otwarte drzwi?
Nawet nie trzeba przejmować władzy w kołach. Wystarczyłoby jakby w miarę liczne grupy ludzi wybrały się na zebrania i przygotowały wnioski.
Jakby takie wnioski poszły z większości mazowieckich kół i delegaci (w odpowiedniej ilości) dopilnowaliby przegłosowania tej kwestii to rybacy musieliby odejść.
W ten sposób można wszystko przegłosować, nawet zarząd pogonić.
Tylko trzeba ruszyć dupska ...
Pozdrawiam,
Blog Hlehle
Odpowiedz
#42
(23-12-2014, 07:44)niszczu napisał(a): Ja przepisałem się z koła "betonu" do koła, które opiekuje się odcinkiem Wisły na którym łowię. Dwa razy w roku organizują sprzątanie brzegów Wisły, pomagają w zarybieniach (częściowo z kasy koła), ich SSR pływa po Wiśle i kontroluje. W tym roku składali wnioski do władz okręgu o usunięcie rybaków z obwodu nr 7. Prezes wydaje się być porządnym gościem. Jak będzie, zobaczymy. Ale przynajmniej będę miał poczucie, że coś robię dla swojej wody.

A które to koło? I które koło działało w sprawie Rządzy? Bo na razie czytałem tylko że to koło w którym działa nasz kolega z forum a strasznie jestem ciekawy Usmiech
Odpowiedz
#43
(23-12-2014, 12:20)hlehle napisał(a):
(23-12-2014, 09:35)niszczu napisał(a):
(23-12-2014, 00:21)Krzysztof napisał(a): Jeszcze jedna sprawa dot. tzw. operatów rybackich - czemu się nikt nie czepia tej sprawy - to jeszcze zaszłości komunistyczne - od definicji roli jaką mają spełniać wody śródlądowe trzeba zacząć jakiekolwiek zmiany.

Czy właśnie tu Krzysztof nie trafił w sendo?
Czy jedyną drogą do wyeliminowania patologii rybactwa śródlądowego nie jest droga ustawodawcza?

Może pójdźmy dalej. Według mnie najprościej jest przywrócić monarchię w miejsce demokracji i za króla wybrać zapalonego wędkarza...
Może tymczasem warto skupić się na rzeczach, które my jako prości wędkarze jesteśmy w stanie zrobić.

Panowie jeszcze raz - to wędkarze przepędzili rybaków z Okręgu Toruńskiego, który kiedyś był bardzo pro-rybacki. Tą samą ścieżką poszło wiele innych okręgów. Po co wyważać otwarte drzwi?
Nawet nie trzeba przejmować władzy w kołach. Wystarczyłoby jakby w miarę liczne grupy ludzi wybrały się na zebrania i przygotowały wnioski.
Jakby takie wnioski poszły z większości mazowieckich kół i delegaci (w odpowiedniej ilości) dopilnowaliby przegłosowania tej kwestii to rybacy musieliby odejść.
W ten sposób można wszystko przegłosować, nawet zarząd pogonić.
Tylko trzeba ruszyć dupska ...

Nie popieram ironii w pierwszym akapicie Twojego postu (chociaż jest śmieszna ROTFL ) , bo odnosi się do mojej wypowiedzi, która była całkiem serio. Akurat jest tak, że wiceminister w Ministerstwie Rolnictwa to zapalony wędkarz i wiele osób z Pułtuska zna go osobiście i spotyka na co dzień.

Natomiast z drugą częścią zgadzam się w 100%. OklaskyOkok
Odpowiedz
#44
Z tezą, że za całe zło na naszych rzekach winę ponoszą rybacy i że wystarczy ich przepędzić i będzie cacy - się zupełnie nie zgadzam - to nie takie proste.

Wędkarze wyławiają znacznie więcej ryb niż rybacy i kłusownicy razem wzięci.

Nasze rzeki są mocno zdewastowane, złe regulacje, melioracje itp. Brak należytej ochrony, odpowiednich kar i ich egzekwowania.

Wędkarstwo jako jedyna dziedzina w naszym kraju nie przeszło żadnych przeobrażeń - dalej funkcjonuje - jakby jeszcze panował komunizm, z wszystkimi jego patologiami.
Odpowiedz
#45
(23-12-2014, 12:46)Krzysztof napisał(a): Wędkarze wyławiają znacznie więcej ryb niż rybacy i kłusownicy razem wzięci.

To tak ja Policja łapie więcej kierowców przekraczających prędkość niż wszelkiej maści fotoradary.
"Czasem więcej uczy cudza głupota niż własny rozsądek"
Odpowiedz
#46
(23-12-2014, 12:46)Krzysztof napisał(a): Z tezą, że za całe zło na naszych rzekach winę ponoszą rybacy i że wystarczy ich przepędzić i będzie cacy - się zupełnie nie zgadzam - to nie takie proste.

Wędkarze wyławiają znacznie więcej ryb niż rybacy i kłusownicy razem wzięci.

Nasze rzeki są mocno zdewastowane, złe regulacje, melioracje itp. Brak należytej ochrony, odpowiednich kar i ich egzekwowania.

Wędkarstwo jako jedyna dziedzina w naszym kraju nie przeszło żadnych przeobrażeń - dalej funkcjonuje - jakby jeszcze panował komunizm, z wszystkimi jego patologiami.

Krzysztof, niestety ale masz rację, że wędkarze wyławiają więcej ryb, jednakże od czegoś trzeba zacząć a to będzie najbardziej widoczne na rzekach OM. Jak nie będzie rybaków, można się zająć zmianami w RAPR i innym rzeczami, które wpłyną na zasobność wód.
Odpowiedz
#47
(23-12-2014, 14:43)qbanerra napisał(a): Krzysztof, niestety ale masz rację, że wędkarze wyławiają więcej ryb, jednakże od czegoś trzeba zacząć a to będzie najbardziej widoczne na rzekach OM. Jak nie będzie rybaków, można się zająć zmianami w RAPR i innym rzeczami, które wpłyną na zasobność wód.

Rybacy nie są wędkarzom do niczego potrzebni!Wiecej,są gwoździem do trumny mazowieckich rzek.
Pora wreszcie żeby włodarze OM przestali nam wciskać kit,że muszą,że się nie da,bo operaty itp głupoty.Gdzie indziej się da?Na ostatniej konferencji dotyczącej gospodarki na zbiornikach zaporowych Pan Profesor piszący operaty dla OM wypowiedział się jasno.Rybacy będą bo są potrzebni.
Pytam KOMU?

Odpowiedz
#48
(23-12-2014, 15:10)DarekP napisał(a): Profesor piszący operaty dla OM wypowiedział się jasno.Rybacy będą bo są potrzebni.
Pytam KOMU?

No Darek jak to komu... profesorom :oczko:

przykładem, że samo wyrzucenie rybaków nic nie da, jest pułtuski odcinek Narwi, gdzie od bardzo dawna nie ma rybaków, a ryby wybierają wędkarze i to bardzo skutecznie... i ryb niet,
Odpowiedz
#49
(23-12-2014, 15:37)Krzysztof napisał(a):
(23-12-2014, 15:10)DarekP napisał(a): Profesor piszący operaty dla OM wypowiedział się jasno.Rybacy będą bo są potrzebni.
Pytam KOMU?

No Darek jak to komu... profesorom :oczko:

przykładem, że samo wyrzucenie rybaków nic nie da, jest pułtuski odcinek Narwi, gdzie od bardzo dawna nie ma rybaków, a ryby wybierają wędkarze i to bardzo skutecznie... i ryb niet,
Nie zgodzę się ,że "nic nie da".Ryba migruje,jeśli ma szanse.Przykładem choćby toruńska Wisła gdzie,jak donoszą koledzy ryb wyraźnie przybyło.Co do reszty,to się zgadzam.
Odpowiedz
#50
Prosta matematyka. Mniej ryb wyjmowanych z wody = wiecej ryb w wodzie Oczko

Oczywiscie ze usuniecie rybakow nie wystarczy, zeby bylo jak dawniej , ale zawsze to jakis krok do przodu ... ku normalnosci.
Pozdrawiam,
Blog Hlehle
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.