Liczba postów: 581
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-11-2008
Reputacja:
0
(23-12-2014, 09:35)niszczu napisał(a): (23-12-2014, 00:21)Krzysztof napisał(a): Jeszcze jedna sprawa dot. tzw. operatów rybackich - czemu się nikt nie czepia tej sprawy - to jeszcze zaszłości komunistyczne - od definicji roli jaką mają spełniać wody śródlądowe trzeba zacząć jakiekolwiek zmiany.
Czy właśnie tu Krzysztof nie trafił w sendo?
Czy jedyną drogą do wyeliminowania patologii rybactwa śródlądowego nie jest droga ustawodawcza?
Może pójdźmy dalej. Według mnie najprościej jest przywrócić monarchię w miejsce demokracji i za króla wybrać zapalonego wędkarza...
Może tymczasem warto skupić się na rzeczach, które my jako prości wędkarze jesteśmy w stanie zrobić.
Panowie jeszcze raz - to wędkarze przepędzili rybaków z Okręgu Toruńskiego, który kiedyś był bardzo pro-rybacki. Tą samą ścieżką poszło wiele innych okręgów. Po co wyważać otwarte drzwi?
Nawet nie trzeba przejmować władzy w kołach. Wystarczyłoby jakby w miarę liczne grupy ludzi wybrały się na zebrania i przygotowały wnioski.
Jakby takie wnioski poszły z większości mazowieckich kół i delegaci (w odpowiedniej ilości) dopilnowaliby przegłosowania tej kwestii to rybacy musieliby odejść.
W ten sposób można wszystko przegłosować, nawet zarząd pogonić.
Tylko trzeba ruszyć dupska ...
Liczba postów: 415
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24-10-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt, spławik, okazyjnie spinning
Łowiska: Narew, Mazury
Miejscowość: Warszawa
(23-12-2014, 07:44)niszczu napisał(a): Ja przepisałem się z koła "betonu" do koła, które opiekuje się odcinkiem Wisły na którym łowię. Dwa razy w roku organizują sprzątanie brzegów Wisły, pomagają w zarybieniach (częściowo z kasy koła), ich SSR pływa po Wiśle i kontroluje. W tym roku składali wnioski do władz okręgu o usunięcie rybaków z obwodu nr 7. Prezes wydaje się być porządnym gościem. Jak będzie, zobaczymy. Ale przynajmniej będę miał poczucie, że coś robię dla swojej wody.
A które to koło? I które koło działało w sprawie Rządzy? Bo na razie czytałem tylko że to koło w którym działa nasz kolega z forum a strasznie jestem ciekawy
Liczba postów: 366
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04-05-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: grunt, spławik, spinning
Łowiska: Wisła, Narew
Miejscowość: Warszawa
(23-12-2014, 12:20)hlehle napisał(a): (23-12-2014, 09:35)niszczu napisał(a): (23-12-2014, 00:21)Krzysztof napisał(a): Jeszcze jedna sprawa dot. tzw. operatów rybackich - czemu się nikt nie czepia tej sprawy - to jeszcze zaszłości komunistyczne - od definicji roli jaką mają spełniać wody śródlądowe trzeba zacząć jakiekolwiek zmiany.
Czy właśnie tu Krzysztof nie trafił w sendo?
Czy jedyną drogą do wyeliminowania patologii rybactwa śródlądowego nie jest droga ustawodawcza?
Może pójdźmy dalej. Według mnie najprościej jest przywrócić monarchię w miejsce demokracji i za króla wybrać zapalonego wędkarza...
Może tymczasem warto skupić się na rzeczach, które my jako prości wędkarze jesteśmy w stanie zrobić.
Panowie jeszcze raz - to wędkarze przepędzili rybaków z Okręgu Toruńskiego, który kiedyś był bardzo pro-rybacki. Tą samą ścieżką poszło wiele innych okręgów. Po co wyważać otwarte drzwi?
Nawet nie trzeba przejmować władzy w kołach. Wystarczyłoby jakby w miarę liczne grupy ludzi wybrały się na zebrania i przygotowały wnioski.
Jakby takie wnioski poszły z większości mazowieckich kół i delegaci (w odpowiedniej ilości) dopilnowaliby przegłosowania tej kwestii to rybacy musieliby odejść.
W ten sposób można wszystko przegłosować, nawet zarząd pogonić.
Tylko trzeba ruszyć dupska ...
Nie popieram ironii w pierwszym akapicie Twojego postu (chociaż jest śmieszna ) , bo odnosi się do mojej wypowiedzi, która była całkiem serio. Akurat jest tak, że wiceminister w Ministerstwie Rolnictwa to zapalony wędkarz i wiele osób z Pułtuska zna go osobiście i spotyka na co dzień.
Natomiast z drugą częścią zgadzam się w 100%.
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
23-12-2014, 12:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-12-2014, 12:48 przez Krzysztof.)
Z tezą, że za całe zło na naszych rzekach winę ponoszą rybacy i że wystarczy ich przepędzić i będzie cacy - się zupełnie nie zgadzam - to nie takie proste.
Wędkarze wyławiają znacznie więcej ryb niż rybacy i kłusownicy razem wzięci.
Nasze rzeki są mocno zdewastowane, złe regulacje, melioracje itp. Brak należytej ochrony, odpowiednich kar i ich egzekwowania.
Wędkarstwo jako jedyna dziedzina w naszym kraju nie przeszło żadnych przeobrażeń - dalej funkcjonuje - jakby jeszcze panował komunizm, z wszystkimi jego patologiami.
Liczba postów: 1.412
Liczba wątków: 2
Dołączył: 20-07-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Zalew NM,Wkra,Warmia
Miejscowość: Płońsk
(23-12-2014, 12:46)Krzysztof napisał(a): Wędkarze wyławiają znacznie więcej ryb niż rybacy i kłusownicy razem wzięci.
To tak ja Policja łapie więcej kierowców przekraczających prędkość niż wszelkiej maści fotoradary.
"Czasem więcej uczy cudza głupota niż własny rozsądek"
Liczba postów: 266
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-10-2012
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Bzura, Wisła, Wkra i inne...
Miejscowość: Kady
(23-12-2014, 12:46)Krzysztof napisał(a): Z tezą, że za całe zło na naszych rzekach winę ponoszą rybacy i że wystarczy ich przepędzić i będzie cacy - się zupełnie nie zgadzam - to nie takie proste.
Wędkarze wyławiają znacznie więcej ryb niż rybacy i kłusownicy razem wzięci.
Nasze rzeki są mocno zdewastowane, złe regulacje, melioracje itp. Brak należytej ochrony, odpowiednich kar i ich egzekwowania.
Wędkarstwo jako jedyna dziedzina w naszym kraju nie przeszło żadnych przeobrażeń - dalej funkcjonuje - jakby jeszcze panował komunizm, z wszystkimi jego patologiami.
Krzysztof, niestety ale masz rację, że wędkarze wyławiają więcej ryb, jednakże od czegoś trzeba zacząć a to będzie najbardziej widoczne na rzekach OM. Jak nie będzie rybaków, można się zająć zmianami w RAPR i innym rzeczami, które wpłyną na zasobność wód.
Liczba postów: 634
Liczba wątków: 2
Dołączył: 20-04-2009
Reputacja:
5
Specjalizacja: sztuczna mucha
(23-12-2014, 14:43)qbanerra napisał(a): Krzysztof, niestety ale masz rację, że wędkarze wyławiają więcej ryb, jednakże od czegoś trzeba zacząć a to będzie najbardziej widoczne na rzekach OM. Jak nie będzie rybaków, można się zająć zmianami w RAPR i innym rzeczami, które wpłyną na zasobność wód.
Rybacy nie są wędkarzom do niczego potrzebni!Wiecej,są gwoździem do trumny mazowieckich rzek.
Pora wreszcie żeby włodarze OM przestali nam wciskać kit,że muszą,że się nie da,bo operaty itp głupoty.Gdzie indziej się da?Na ostatniej konferencji dotyczącej gospodarki na zbiornikach zaporowych Pan Profesor piszący operaty dla OM wypowiedział się jasno.Rybacy będą bo są potrzebni.
Pytam KOMU?
Liczba postów: 473
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
23-12-2014, 15:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-12-2014, 15:38 przez Krzysztof.)
(23-12-2014, 15:10)DarekP napisał(a): Profesor piszący operaty dla OM wypowiedział się jasno.Rybacy będą bo są potrzebni.
Pytam KOMU?
No Darek jak to komu... profesorom :oczko:
przykładem, że samo wyrzucenie rybaków nic nie da, jest pułtuski odcinek Narwi, gdzie od bardzo dawna nie ma rybaków, a ryby wybierają wędkarze i to bardzo skutecznie... i ryb niet,
Liczba postów: 634
Liczba wątków: 2
Dołączył: 20-04-2009
Reputacja:
5
Specjalizacja: sztuczna mucha
(23-12-2014, 15:37)Krzysztof napisał(a): (23-12-2014, 15:10)DarekP napisał(a): Profesor piszący operaty dla OM wypowiedział się jasno.Rybacy będą bo są potrzebni.
Pytam KOMU?
No Darek jak to komu... profesorom :oczko:
przykładem, że samo wyrzucenie rybaków nic nie da, jest pułtuski odcinek Narwi, gdzie od bardzo dawna nie ma rybaków, a ryby wybierają wędkarze i to bardzo skutecznie... i ryb niet, Nie zgodzę się ,że "nic nie da".Ryba migruje,jeśli ma szanse.Przykładem choćby toruńska Wisła gdzie,jak donoszą koledzy ryb wyraźnie przybyło.Co do reszty,to się zgadzam.
Liczba postów: 581
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03-11-2008
Reputacja:
0
Prosta matematyka. Mniej ryb wyjmowanych z wody = wiecej ryb w wodzie
Oczywiscie ze usuniecie rybakow nie wystarczy, zeby bylo jak dawniej , ale zawsze to jakis krok do przodu ... ku normalnosci.
|