Shrap-Drakers Fishing Forum
Rybacy na wodach Okręgu Mazowieckiego w 2014r
#11
Oj tam czepiacie się rybaków oni są Bogu Ducha wini Oczko to kormorany ryby wyjadają HahaHahaHaha
Odpowiedz
#12
10-15 kg ryby z zaciągu na Wiśle rybna woda nie ma co.Yyyy
Odpowiedz
#13
(22-12-2014, 21:44)STRUS napisał(a): Jak to wlasciwa ? Co to znaczy wlasciwa ?? To są jakieś dwie ? Miało nie być a jest i koniec . Są i przed i za Warszawą to myślisz że ich działalność nie ma wpływu na populacje ryb w Warszawie ??? 22 tyś hektarów wody w posiadaniu OM. OC ma 7,5 tys hektarów . Wynika tylko z tej listy że macie rybaków 6 razy tyle niż w OC .Moje galratulacje jest się z czego cieszyć ...

Macie, wiecie, Wy - a co to ma byc wogole???! Kilka postów temu dowiedzieliśmy sie ze OC nie przystąpił do przetargu o dzierżawę narwi. Wobec tego do kogo te pretensje? Mieszkam w Pultusku i łowie w Narwi i w dupie mam klenie z Lydyni czy skądś. Im bardziej czytam te posty "broniące" OC tym bardziej sie zniechęcam do niego.
Odpowiedz
#14
Pisze "WY" czytaj członkowie okręgu mazowieckiego . Ja mam w dupie Twoją Narew ...
Odpowiedz
#15
W samej W-wie znaczy od Siekierkowskiego do Grota nie ma rybaków od kilku albo nawet ponad 10 lat, no chociaż co to zmienia? Wqurwia mnie np. odpowiedź rzecznika że odłowy gospodarcze są wymuszone przez operat i wszyscy dzierżawcy takie odłowy prowadzić muszą.
Napisałem wtedy że w takim razie kategorycznie żądam wprowadzenia odłowów takim okręgom jak Lublin, Radom, Ciechanów i Siedlce Figielek dlaczego wędkarze na Mazowszu mają mieć lepiej Figielek
To było jakoś tak na początku istnienia portalu ZG PZW czyli ładnych kilka lat temu. Odpowiedź do tej pory brak, zresztą nie tylko na to a i ZG nie wymusił na w/w okręgach odłowów gospodarczych.
Odpowiedz
#16
(22-12-2014, 22:16)STRUS napisał(a): Pisze "WY" czytaj członkowie okręgu mazowieckiego . Ja mam w dupie Twoją Narew ...

Tosmy sobie wyjaśnili Usmiech
DW: jestem członkiem OC i zawsze byłem. Bicie piany przez kilka(naście) stron jacy to ludzie z Pultuska sa be bo chcą isc do OM (bo musza jak chcą lowic w Narwi. Informacyjne: przez Pultusk płynie Narew) a potem na sam koniec strzał ze OC nawet nie przystąpił o dzierżawę i chcąc nie chcąc musza byc w OM. No to jak?
Odpowiedz
#17
Peter ja byłem kiedyś w okręgu ostroleckim. Później wchlonelo nas mazowsze . Od tamtej pory już było coraz gorzej... Od 2015 roku całkowicie rezygnuje z wędkowania na wodach OM . Wolę żeby OC wpuścił do "smierdzacej" Lydyni dwie rybki za moje pieniądze niż włodarze OM nie zrobili nic...
Odpowiedz
#18
Nie wiem czy Lydynia śmierdzi czy pachnie bo mam niecałe 2 km od domu Narew gdzie sie wychowałem. Nie uśmiecha mi sie wpływać w siaty i czytać o fikcyjnych zarybieniach ale nie wiem czy to tedy droga. Uszczuplenia o kilku(nastu,dziesięciu,set) członków taki moloch nawet nie zauważy.
Odpowiedz
#19
No jasne że nie zauważy... Ja was doskonale rozumiem jaki macie dylemat . Podejrzewam że OC nie stanął do przetargu o Narew bo nie ma szansy na wygranie z takim molochem jak OM. Moje zdanie jest takie żeby dac im minimum jakie musicie ... Sprawa się tyczy nie tylko ludzi z Pultuska ... Z Ciechanowa też dużo ludzi jeździ na Narew i Wisle ...
Odpowiedz
#20
Darek, czy ten rybak z Wisły przy Grota to Rybak Stefan? (Maciszewski)
Jeśli tak jest to tak jak napisałem - nie prowadzi już działalności. Dlaczego jest w dokumencie? Nie wiem... może dokument wbrew dacie nie jest zbyt aktualny.
Ja łowię w różnych miejscach w Warszawie i na 100 wypadów w tym roku żadnej siaty nie widziałem.

Ja absolutnie nie bronię PZW ani rybaków. Wolałbym, żeby ich nie było. Ba, jeśli ich jest tyle ile na tym dokumencie, to dużo za dużo.
Tyle, że być może nie wszystko jest takie czarne albo białe jak niektórzy to malują. My patrzymy z subiektywnego i samolubnego, wędkarskiego punktu widzenia. Tak, związek jest wędkarski - zgadzam się. Tyle, że związek wędkarski, jako uprawniony do RYBACTWA użytkuje (a więc zgodnie z Ustawą o RYBACTWIE śródlądowym - prowadzi gospodarkę RYBACKĄ) obwody RYBACKIE na podstawie operatów RYBACKICH opiniowanych przez RZGW. Wam w OC jest łatwo powiedzieć "u nas nie ma rybaków" - pewnie, że nie ma, bo jak Marcin napisał, gdzie mieliby być? Ale może na dużych rzekach i zalewie całkowite wywalenie rybaków nie jest takie proste... A może PZW musi pewne wielkości ryb odławiać, żeby mieć pozytywnie zaopiniowane operaty przez RZGW i wygrywać konkursy na obwody rybackie? A może gdyby PZW nie zapisał jakiś tam odłowów, to wodę zgarnęłoby jakieś gospodarstwo rybackie jak np. wyżej na Narwi GR Łomża?
Dokument pokazuje dużą liczbę rybaków - zgadza się, ale nie pokazuje ile oni mogą odławiać. Bez tego nie da się poznać skali zjawiska, tak jak chciałby tego Morouk. A przecież wg danych prezentowanych przez PZW (oczywiście mogą być sfałszowane) wędkarze odławiają kilkukrotnie więcej niż rybacy...
Poznanie całości problemu byłoby bardzo ciekawe, na podstawie wybiórczych danych można tylko snuć mniej lub bardziej trafne domysły.

Natomiast też bardzo ciekawe jest to, że najwięcej do powiedzenia o odłowach gospodarczych w Okręgu Mazowieckim i rybności np. Wisły w Warszawie mają osoby z Okręgu Ciechanowskiego... Mysli

Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.