Shrap-Drakers Fishing Forum
Brak kontaktu z rybą a wędkarska taktyka
#11
Moja taktyka podyktowana jest tym ze sandacz jak i klen zajmuja w rzekach dosc scisle okreslone miejsca( teoretycznie oczywiscie). Taki przyklad: na odcinku 5 km mozesz znalesc dwa w najlepszym wypadku trzy miejscowki w ktorych beda przebywaly te ryby. Jesli chodzi o szczupaka mozna go zlowic praktycznie wszedzie od plytkich przelewow, przez roslinne łaki, kamienne opaski skonczywszy na glebokich głowkach. Dlatego tez wole szukac niz czekac na branie w jednej miejscowce. Czy to jest blad? Trudno powiedziec. Jedno moim zdaniem jest pewne, w wedkarstwie nie ma zadnych zelaznych zasad. Raz lepsze wyniki bedzie mial wedkarz ,, wedrownik'' raz ten, ktory lowi stacjonarnie.
Odpowiedz
#12
Z łowieniem na gumy jest jak z łowieniem na muchę trzeba dopasować gumę do tego na czym żeruje w danej chwili np okoń i co mu najbardziej przypomina papu.
Bo twisterki imitują przecież jakieś tam organizmy robaczki wodne.
Ogólnie okonie lubią kolory brudne.
Dopiero o zmierzchu lepsze okazują się kolory jaskrawe białe żółte czy wręcz wściekło pomarańczowe.
Jednak okoń to strasznie chimeryczna ryba jednego dnia można nie zmieniać stanowiska i nawalić dosłownie w ilościach przemysłowych a na drugi dzień można i czasem zejść o kiju.
Po mimo iż np w łowisku królują ilości przemysłowe okonia to nie chce współpracować.
Ryb nie łowi się sprzętem tylko umiejętnościami.
Odpowiedz
#13
@ robert0304: Żadną miarą nie można takiego lub innego podejścia uznać za błędne, zwłaszcza jeśli przynosi zamierzony rezultat Usmiech i weźmiemy pod uwagę to, co sam napisałeś - przewrotną, wędkarską regułę, która zakłada... brak reguł. Swoją drogą, czytałem że szczupaki są, co do zasady, terytorialne, więc teoretycznie, winno się na nie polować w typowych miejscówkach. Sęk w tym, że nie zawsze praktyka kłania się wspomnianej teorii i właśnie wtedy powstaje ten dylemat - iść dalej, czy zmienić wabik (kolor, rodzaj, rozmiar) lub sposób prowadzenia? Haha
Odpowiedz
#14
Swego czasu tez mialem taki dylemat:isc dalej czy zostac i kombinowac. Szczegolnie po lekturze artykulu chyba Tomka Krzyszczyka, ktory wlasnie namawial do dokladnego oblawiania miejscowki. Chcialem to nawet sprawdzic nad woda, niestety wytrzymalem w jednym miejscu 30 minut. Teraz juz wiem ze przy łowieniu szczupaków nikt mnie nie namowi do siedzenia w jednym miejscuUsmiech. Zaznaczam ze pisze wyłącznie o lowieniu szczupaków.
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.