Shrap-Drakers Fishing Forum
Rodbuilding
byla by szansa na fotki calego warsztaciku sam sie przymierzam do roboty wedek bo troszke lezy ich w domu a warto by bylo je odswiezyc
Odpowiedz
Nie ma problemu . Bizonik : mówisz i masz . Oczywiście nie zdradzę wszystkich tajemnic na raz , ale wszystko w swoim czasie . Zaczynamy od głównej maszynerii : stanowiska do nawijania omotek , wykonywania wrappingu ( dekoracyjnych wyplatanek ) , ewentualnie wykonywania opisów na wędce .

Wyżej opisywany przedmiot składa się z trzech podstawowych części . Podstawy , podpór pod wedkę ( 2szt ) i wózka na nici . Poniżej fotka całej "maszyny " . Na pewno nie będzie problemu ze zidentyfikowaniem części składowych .

   

Pomimo to , na kolejnym zdjęciu podstawa . Fotkę daję pogladowo , aby wiedzieć o co biega . Podstawa to jak widac dwie deski na podpórkach , które umożliwiają przesuwanie podpór i wózka na nici , w przestrzeni która jest między nimi . Dlatego każda podpora i wózek posiada umocowany od spodu element który pozwala na jego przesówanie bez wypadania a od spodu znajduje się kontra na śrubie która od góry pozwala na dokręcenie całości i zamocowanie w dowolnym miejscu podstawy .

   

   

   

Podpory pod wedzisko jak widać raczej powinny być jednakowe , piszę raczej dlatego iż różne rozwiązania spotykane w necie , będa niestety rózne a niektórzy preferują jedną podporę z szerszym mocowaniem . Ja głównie składam casty , kije krótkie , w związku z powyższym różnica w średnicy blanku na odcinku metra nie jest tak duża , aby stosować takie rozwiązanie , może przy morskich pałach na marlina ma to znaczenie Haha. Środki wycięć podpór wyklejamy czymś miękkim , ja użyłem filcu . Dlatego iż jest miękki i daje dobry poślizg - odradzam pianki , mają czasem brak poślizgu .Filc i tkaniny mają natomiast ta wadę iż potrafią pylić , włoski mogą nam potem utrudniać lakierowanie wykonanych nawoi .
Ważną rzeczą jest wózek na nici . Musi przedewszystkim mieć regulacje ,czyli tak jak widac w moim - prosty system , podkładka sprężyna , nakrętki . Jak ktoś chce , mozna kupić naprężacze , tylko po co wydawać około 40 zł za sztukę . No ale jesli ktoś już chce się poczuć profesjonalistą .... to nie zabraniam Kwadr . Ważne jest aby nitka którą nawijamy miała stałe naprężenie , takie w sam raz nie za luźne i nie za śćisłe - omotka spełnia rolę mocowania przelotki - tak naprawdę całość trzyma lakier , ale o tym innym razem .

   

Jako uzupełnienie całości dodaję jeszcze fotkę wózka i podpór od spodu .

   

A teraz reasumując . Maszynkę można wykonać w domowym zaciszu . Koszt takiej maszynki to około 50 zł . Wszystko zależy od dostępu do drewna , bejcy , wkretów , filcu , kawałka gwintowanego pręta , kilku śrub i podkładek , nakrętek . Tyle potrzeba z materiału . Z narzędzi : wiertarka , piła do drewna , pilnik , brzeszczot , wkrętaki . Do tego zapał i chęci zostania rodbuilderem Haha .

Jeśli są pytania , a na pewno będą - jeśli bedzie potrzeba służę pomocą .

Pozdr .
Odpowiedz
Nie ma co ściemniać, dla mnie bomba Oklasky
Sam jestem właśnie na etapie przezbrajania swojej Tici 2,74m, w której producent zamontował 9 przelotek + top. Ja zamierzam zejść do 8 szt. + top( Alconite + Sic). Celem mojego przezbrojenia jest zmniejszenie wagi kija, zwiększenie jego szybkości oraz wg. mnie prawidłowego uzbrojeniaHaha
Z efektu będą zadowolony, bo już widać, że zyskałem dużo, ale jeszcze dużo do zrobienia Usmiech
Życie zaczyna się nad Wisłą Oczko
Odpowiedz
Tymon, sam to robisz, czy dałeś komuś do przezbrojenia? Sam się poważnie zastanawiam nad przezbrojeniem 2 swoich kijów. W obydwu chodzi mi po głowie, żeby wymienić przelotki i w jednej skrócić dolnik i wymienić uchwyt kołowrotka. Ciekawe swoją drogą jaki byłby mniej więcej koszt takiej operacji i czy w związku z tym cała operacja ekonomicznie to się kalkuluje Usmiech Fajnie byłoby uzbroić je w Fuji . Usmiech
Odpowiedz
Po wielu rozmowach z Krzykiem na temat przezbrojeń udało mi się zakupić wcześniej po dość przyzwoitej cenie przelotki Fuji Alconite, więc innej opcji nie ma, jak zrobić to samemu Usmiech
Będzie dobrze. Robię to dla siebie, więc estetyką się przejmował zbytnio nie będą, co nie znaczy, że będę robił to bez staranności.
Życie zaczyna się nad Wisłą Oczko
Odpowiedz
Jako ze zacząłem i obiecałem - temat kontynuuję . Postaram się opisac w kolejnym postku kolejny element warsztaciku do montażu wędek . Krótko mówiąc - suszarka - bez niej ani rusz . Bo nawet jeśli dysponujemy maszyną do nawinięcia omotek , bądź zrobimy to w ręku Haha ( też się da ) , to ręcznie lakieru na blanku nie wysuszymy . Polakierowana omotka wymaga bowiem równomiernego rozłożenia lakieru , a to uzyskamy jedynie poprzez kilkugodzinne ( wszystko zależne od tego ile schnie lakier którego będziemy używać ) obracanie wędziska w suszarce .

Moja suszarka składa się z dwóch elementów . Jest to napęd i podpora .

   

O ile podpora jest elemetem dziecinnie prostym bo skada się z dwóch kawałków deski , i odrobiny filcu - o tyle napęd będzie wymagał większego nakładu pracy i części . Poniżej fotka podpory .

   

Napęd to pod względem konstrukcyjnym taki sam element jak podpora , tyle że dodatkowo posiada silnik z koszykiem do mocowania wędziska/blanku .

   

Koszyk jest elementem trzymającym obracajacy się element , swój sciągnąłem razem z elementami kija z ameryki , bylo taniej niż wykonanie tego u nas . Koszyk który kupiłem jest wykonany z tworzywa ( twarda melamina ) a śruby dociskowe są wykonane z nylonu . Najważniejsze jest to aby koszyk dobrze trzymał , ale warto pomyśleć o tym aby śruby wykonane były z na tyle miękkiego materiału , aby w przypadku jakiejś blokady nie zarysowały obracanego elementu . Wypadki się zdarzają .... Koszyk musi być też lekki aby nie zamęczyć małego silniczka który obraca suszarką .

   

Napęd z racji tego iz zasilany jest z 220 V dobrze jest zabezpieczyć , aby się nie podłączyć Stres bo też zaczniemy się obracać Haha . No tak ale , zaraz ktoś zapyta : a silnik jaki ? . Odpowiadam - wolnobrotowy . Ja w swojej suszarce używam silniczka który normalnie kręcił talerzem obrotowym w kuchence mikrofalowej Haha . Ważne jest aby jak wspomniałem silnik był wolnoobrotowy - mój wykonuje 6 obr / min , wspaniale rozkładając lakier na wszystkich wykonywanych omotkach i innych pracach . Do tego warto w puszce zamontować wyłącznik ( można na przewodzie ) , silniki krokowe tego typu mają jeszcze tą zaletę iż pracują w obie strony , czyli prawo lewo , uruchamia się to losowo , ale ułatwia lakierowanie .

   

W sumie pracy przy stworzeniu suszarki nie jest wiele , ale pożytek ... baaaardzo duży . Tak więc warto mieć takie urządzonko .

Następnym razem - może coś o korku Papa .

Pozdrawiam .
Odpowiedz
Brawo. Konstrukcyjna głowa OklaskyOklasky
"...mam swoją pasję, która pozwala mi na świat patrzeć jaśniej..."

http://biebrzanskieikampinoskie.blogspot.com/ - czyli moje spotkania z Przyrodą
Odpowiedz
Trochę pomyślunku i wszystko można zrobić Usmiech Brawa za pomysłowość, callahan. Czekam na dalsze części Haha
Odpowiedz
A wiecie może co można zrobić jak pęka mi lekko taka fajna wędka dragona sprzed 8 lat na złączu? Da się to jakoś wzmocnić? Zregenerować? Żal mi tej wędki bo kosztowała kiedyś ponad 200 złoty i był to mój pierwszy spinning w życiu Haha, a w dodatku ma wyrzut 2-10 by mi się do drobnego zestawu przydała.
Odpowiedz
(17-05-2011, 09:43)cyrax napisał(a): A wiecie może co można zrobić jak pęka mi lekko taka fajna wędka dragona sprzed 8 lat na złączu? Da się to jakoś wzmocnić? Zregenerować? Żal mi tej wędki bo kosztowała kiedyś ponad 200 złoty i był to mój pierwszy spinning w życiu Haha, a w dodatku ma wyrzut 2-10 by mi się do drobnego zestawu przydała.
Bez zdjęcia trudno cokolwiek doradzić.
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.