łowisko Całowanie

[mario]

Wczoraj z braku możliwości wędkowania na Narwi odwiedziłem łowisko Całowanie.Miejsce nie zachwyciło mnie swoim widokiem, ot po prostu prostokątny basen z rybami. przez kilka godzin udało mi się złowić kilka rybek, choć większość to były sumki amerykańskie to złowiłem też kilka karpi no i moja młodzież zaliczyła swoje pierwsze większe ryby. Niestety zdjęć mało bo skończyła się bateria w aparacie.                                        

[tymon]

Gratuluję udanego dnia. Aż serce boli, że musimy jeździć gdzieś po komercyjnych wodach, zamiast łowić na rodzimych zbiornikach.

[mario]

Pewnie można było wybrać się nad jakieś dzikie jeziorko tylko było już trochę późno jak się zdecydowałem, a ostatnio kilka osób wspominało o Całowaniu, to pojechałem zobaczyć jak to wygląda.

[bysior]

Brawo Mario! Lepiej w taki sposób zachęcić chłopaków do łowienia, niż siedzieć z nimi gdzieś np. nad Narew i zrobić tygodniową sasiadkę bez brania A Żonka coś złapała, bo widzę ją chyba na focie?

[rapa]

Fajny zwiad a i karpiki nie małe Dla młodzieży jak znalazł a i ty zapewne miałeś co robić

[Bizonik]

Zawsze to jakaś alternatywa dla Halinowa czy Ossowa.
Fajnie ze udało się trochę połowić i młodzieży pewnie też się podobało.

[maselinho]

Byłem rok temu tam i mnie też nie powaliło na kolana i do tego jeszcze połapałem same sumki karłowate, bez karpiowego brania. Widzę że Tobie się udało, więc dzień udany. Gratki.

[Kaz]

Moje gratki Mario .Ale taka alternatywa bywa też dobrą odskocznią jeśli nie mamy gdzie połowić rybek a i dzionek wspaniale spędzony w towarzystwie rodzinki.

[Paweł]

Mariusz, Ty zdrajco!
Byłeś na moich terenach, przejeżdżałeś koło mojego domu, łowiłeś moje ryby - i nie dałeś znać???
Oj, co ja z Tobą mam!
A poważniej - miło spędzony czas z rodzinką nad wodą - fajna sprawa.
A i pociechy sobie połowiły!
Super!

[mario]

Paweł wybacz, to było ostatni raz i więcej się nie powtórzy .

Bysior dobrze widzisz, była ze mną i żona, ale tylko poopalać się.