Warunki na lodzie

[andrew]

Mysle, ze przyda sie taki watek zeby dzielic sie info na temat warunkow do lowienia z pod lodu.

Bylem dzisiaj na spacerze na Czerniakowskim i Powsinkowskim.

Na Czerniakowskim od strony kapieliska lod gruby okolo 10cm bez oparzelisk. Snieg przewiany i niezbyt gleboki max 10-15cm sprzyja narastaniu lodu. Wedkarzy nie mawidialem jedynie kilka sladow po swidrach za mostem

Na Powsinkowskim warunki duzo trudniejsze. Lod jest nierowny miejscami tylko 6cm, w wielu miejscach zalega kilka centymetrow mokrej kaszy. Duzo grubszy snieg utrudnia zamarzanie. Przesmyk do Wilanowskiego wolny od lodu. Pojedynczy wedkarze.

[tymon]

Jezioro kozienickie skute lodem. Lód nawet ok, ale są oparzeliska i w okolicy pomostów, od zachodniej strony wcale nie ma lodu, no może z cm, a na tym kupa śniegu. Prawie utopiłem pierzchnię, gdy chciałem ją wbić. Po odsłonięciu śniegu, nie musiałem robić dziury. Na lód nie odważyłem się wejść, bo i po co. Wynikiem godzinnego dziurczenia były trzy małe okonie. Zdjęć nie ma, bo nie miały wymiaru.
Jak łowiłem, przyszło dwóch starszych panów i zaczęli się mądrzyć, że oni to by tak łowili, albo tak. Wkurzyli mnie, bo to Ci co w zeszłym roku łowili dzień w dzień i wsio ładowali do toreb. Zaczęła się wymiana zdań ostrzejsza troszkę po czym zmieszali się bardzo jak dałem im do zrozumienia to co wiadome. Chyba skumali, że nie warto brnąć dalej w tą rozmowę i burcząc coś pod nosem odeszli w siną dal

[Salmo_Salar]

Jezioro Kortowskie w lodzie, chodzić można

Pozdrawiam

Salmo

[andrew]

Czas chyba odswiezyc watek. Jesli prognozy sie sprawdza to w przyszly weekend mozna bedzie chyba wreszcie zaczac wiercenie. Zmrozilo juz gdzies, cos u kogos?

[Marcin]

Jednym trzewikiem stałem dziś na lodzie, który nawet nie trzeszczał, w rękach jako asekurację trzymałem gałąź. Może by i dało radę na upartego wejść ale na zatoczce woda już od samego brzegu głęboka a byłem z Martą i wiem na bank że jak bym wpadł to chwila by się zeszła zanim przyniosłaby i rzuciła linkę - wiem że by tak było, stałaby i śmiałą krzycząc: a nie mówiłam.

Pisałem już w wątku znad Narwi - na wtorek jestem umówiony na lód, myślę że da radę już połowić.

[Peter]

Spojrzcie na daty postów czyli daty "zlodowacen". Ciekawie wyglada to na tle tego roku

[matriz]

A jak tam żwirownia grabówiec?

[Marcin]

A jak tam żwirownia grabówiec?

Przejeżdżałem od Grabówca nikogo nie widziałem, śladów na śniegu też nie wypatrzyłem a wychodzić z samochodu też mi się bardzo nie chciało, jednak na lodzie dziś oficjalnie stałem, chodziłem. Byłem u kumpla który ma staw 20X30m i głębokość ok.2,5m. Lód na nim ma mniej niż 10cm choć miarką nie mierzyłem i ani razu nawet nie mruknął więc jest już OK.

Jutro mamy jechać na pierwsze podlodowe łowy, niestety miejsce które wybraliśmy jest bezpośrednio połączone z Narwią i dziś widzę spory przybór. Obawiam się że jutro pojedziemy i nic z tego nie będzie .

[maselinho]

Na piwoninie z tego co wczoraj słyszałem lodu brak, można batem łowić.

[andrew]

Powsinkowskie scielo w koncu dzisiaj w nocy. Szkoda tylko ze snieg pada od rana