Shrap-Drakers Fishing Forum
Wieści znad Narwi
(16-11-2020, 18:38)bysior napisał(a): Jak tam sytuacja Panowie, łowicie coś w tej naszej Narwi? Ja ostatnio nie mogę się przebić przez magiczną liczbę 55 Zly
   

Okolice Gzowa cicho!!  Pojedyncze szczupaki 50- masakra jakaś
A myślałem, że ja nagle przestałem potrafić rybę złapać Oczko I też z kim nie rozmawiam to to samo... oczywiście, trafi się tam raz na jakiś czas, gdzieś, komuś jakiś większy... ale tak ogólnie to nie ma brań nawet. A jeśli już coś puknie to glut (co dziwne, bo zażarte wszystko ostro - więc jedzą i się nie czają). Nawet zacząłem w soboty rano kombinować czego nigdy nie robiłem - też to samo.  Bezradny

   
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
(17-11-2020, 19:58)bysior napisał(a): A myślałem, że ja nagle przestałem potrafić rybę złapać Oczko I też z kim nie rozmawiam to to samo... oczywiście, trafi się tam raz na jakiś czas, gdzieś, komuś jakiś większy... ale tak ogólnie to nie ma brań nawet. A jeśli już coś puknie to glut (co dziwne, bo zażarte wszystko ostro - więc jedzą i się nie czają). Nawet zacząłem w soboty rano kombinować czego nigdy nie robiłem - też to samo.  Bezradny

Ja dziś wyciągnełem łódke , 4 ostatnie wypady prktycznie na pusto , nie liczac jednego króciaka, jak dalej bedzie taka tendencja to mysle ze za dwa lata zostana tylko bolenie wczesną wiosną i tyle .....
Na moim odcinku Narwi  jeśli coś bierze w dzień, to przeważnie niewymiarki, dlatego łowię praktycznie tylko po zmroku i przed świtem. 
Wtedy można liczyć na coś większego. Do tego trzeba dodać, że na rybach ostatnio jestem 5 razy w tygodniu Usmiech
Na zdjęciu 67 cm na woblera Janusza Widła.

   
(18-11-2020, 17:57)Artur Z. napisał(a): Ja dziś wyciągnełem łódke , 4 ostatnie wypady prktycznie na pusto , nie liczac jednego króciaka, jak dalej bedzie taka tendencja to mysle ze za dwa lata zostana tylko bolenie wczesną wiosną i tyle .....

Mam takie samo odczucie, dlatego też zacząłem wdrażać się w letnie okonki, klenie na ultralighta... A patyk na bolka też już w sumie jest na 2021 Oczko Natomiast jeszcze nadziei nie straciłem i łódki nie wyciągam.... 

(18-11-2020, 20:02)bogunow napisał(a): Na moim odcinku Narwi  jeśli coś bierze w dzień, to przeważnie niewymiarki, dlatego łowię praktycznie tylko po zmroku i przed świtem. 
Wtedy można liczyć na coś większego. Do tego trzeba dodać, że na rybach ostatnio jestem 5 razy w tygodniu Usmiech

Ja też jestem 5-4-6 razy w tygodniu tutaj w okolicach 63 km - zależy od tygodnia. W dzień ostatnio też pływam, rano w weekendy - złapałem jednego w dzień z 55 może jakiś czas temu, ale tak to to samo co w nocy - katastrofa. Jak już coś puknie to same małe... Głęboko, płytko, na to, na tamto, na lekko, na ciężko... Zmeczony

   

Graty @bogunow, ja pod 70 złapałem nie pamiętam kiedy, chyba we wrześniu Usmiech
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
(19-11-2020, 21:05)bysior napisał(a):
(18-11-2020, 17:57)Artur Z. napisał(a): Ja dziś wyciągnełem łódke , 4 ostatnie wypady prktycznie na pusto , nie liczac jednego króciaka, jak dalej bedzie taka tendencja to mysle ze za dwa lata zostana tylko bolenie wczesną wiosną i tyle .....

Mam takie samo odczucie, dlatego też zacząłem wdrażać się w letnie okonki, klenie na ultralighta... A patyk na bolka też już w sumie jest na 2021 Oczko Natomiast jeszcze nadziei nie straciłem i łódki nie wyciągam.... 

(18-11-2020, 20:02)bogunow napisał(a): Na moim odcinku Narwi  jeśli coś bierze w dzień, to przeważnie niewymiarki, dlatego łowię praktycznie tylko po zmroku i przed świtem. 
Wtedy można liczyć na coś większego. Do tego trzeba dodać, że na rybach ostatnio jestem 5 razy w tygodniu Usmiech

Ja też jestem 5-4-6 razy w tygodniu tutaj w okolicach 63 km - zależy od tygodnia. W dzień ostatnio też pływam, rano w weekendy - złapałem jednego w dzień z 55 może jakiś czas temu, ale tak to to samo co w nocy - katastrofa. Jak już coś puknie to same małe... Głęboko, płytko, na to, na tamto, na lekko, na ciężko... Zmeczony



Graty @bogunow, ja pod 70 złapałem nie pamiętam kiedy, chyba we wrześniu Usmiech

W sobotę z sandaczy to złowiłem szczupaka...
Co i raz się słyszy o jakimś większym, ja osobiście to chyba dwa tygodnie w ogóle bez brania ROTFL Szczupaki się trafiają, takie nawet ładniejsze - ok. 80 cm. Ja miałem ostatnio jedną obcinkę (jedyną na szczęście w tym roku). Tak czy inaczej jeszcze miesiąc łowienia - więc szansa ciągle jest Usmiech
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
W tym tygodniu, po dwóch tygodniach bez brania - był pierwszy kontakt z rybą. A nawet dwa kontakty. Szok. Aż się przestraszyłem jak puknęły bo człowiek już odzwyczajony od takich akcji, że na rybach można złapać rybę Rybka Rybki sportowe, 60+/-, ale i tak cieszą po tylu godzinach bezowocnego machania w wodę niczym w studnię ... 

           
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
(06-12-2020, 09:40)bysior napisał(a): W tym tygodniu, po dwóch tygodniach bez brania - był pierwszy kontakt z rybą. A nawet dwa kontakty. Szok. Aż się przestraszyłem jak puknęły bo człowiek już odzwyczajony od takich akcji, że na rybach można złapać rybę Rybka Rybki sportowe, 60+/-, ale i tak cieszą po tylu godzinach bezowocnego machania w wodę niczym w studnię ... 

Super. Graty!!!
Dały Ci mikołajkowy prezent Usmiech
Mam nadzieję, że nikt ich nie zeżre i urosną do 100+ Usmiech
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wieści znad Bugu 2020 Artur Z. 25 15.237 13-10-2020, 06:20
Ostatni post: Artur Z.
  Wieści z nad WKRY Lecek 10 7.864 01-09-2020, 19:22
Ostatni post: bysior


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.