Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
12-02-2016, 07:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-02-2016, 07:24 przez bysior.)
Z racji tego że tak jak już wcześniej pisałem w innym wątku, że się biorę za białoryb w tym roku w chwilach wolnych od spinningu, poszukuję porady co do bata. W planach jest łowienie z łódki i z brzegu (rzadziej albo może i tylko na wiosnę) więc potrzebuję czegoś ok. 5 metrów. Do tego zamontuję gumę Mikado się nada??? A brzegu pasowałaby jakaś ósemka. Kto łowi i poleca coś?
Taki wpadł mi w oko ostatnio:
[attachment=22015]
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 399
Liczba wątków: 0
Dołączył: 14-07-2010
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Wisła,Wkra,Narew,ZZ,Bug
Miejscowość: Warszawa
17-02-2016, 00:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-02-2016, 00:27 przez pampi.)
Odpuść sobie montowanie gumy do bata bo to zła koncepcja z łódki wystarczy 6m z brzegu proponuje 7m. W Bacie najważniejsze jest wyważenie wędki i waga. Posiadam 6m Mistrall aqua ona waży 205 gram i jest mega wędką którą polecam, jednak cena trochę wysoka. Co do 7m to oklepany mikado tournament zbiera pochlebne opinie. Obydwie wędki można dostać oczywiście taniej z drugiej ręki +/- 200zł ale trzeba trochę posiedzieć na portalach aukcyjnych. A i jeszcze jedno 315 gram przy 7 metrach to trochę dużo, jak nie będzie gdzie podpórki ustawić albo trzeba będzie trzymać wędkę wyciągnięta do przodu aby dosięgnąć pierwszej ,,półki", to ręka będzie szybko puchła
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Waga wędki bardzo jest bardzo ważna, coś wiem na ten temat bo jako dzieciak łowiłem na 8 metrową staaarą Germinę trzymaną na kolanie, która ważyła chyba z kilogram Generalnie to jednak zrezygnowałem z zakupu długiej, powyżej 6 metrów w tym roku, bo jednak z brzegu łowić nie będę Ta Mistralla wydaje się bardzo fajna ale porównując cenowo do Mikado to dla mnie jako amatora spławika odpada bo jest bez sensu inwestować w super sprzęt...
Natomiast ciekawi mnie Twoje pierwsze zdanie Rozwiń Pampi co masz na myśli
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 1.917
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-11-2008
Reputacja:
102
Specjalizacja: spinning, feeder, przepływanka, bat, w zimę za trocią i na lodzie
Łowiska: Wisła Narew
Miejscowość: Warszawa
18-02-2016, 10:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-02-2016, 10:45 przez Paweł.)
Wydaje mi się, że Michałowi może chodzić o to, że aby łowić wygodnie batem zestaw musi być mniej więcej równy kijowi (no, oczywiście trochę krótszy). Natomiast guma przy holu dość mocno zakłóci te proporcje. Dodatkowo guma może też spowolniać zacięcie… No chyba, że dasz pancerną ledwo rozciągliwą gumę tylko wtedy po co?
Ale… jeżeli masz baaardzo długie ręce… no to zmienia postać rzeczy… łatwość podbierania gwarantowana…
Poza tym z założenia bacik to… bacik, służy do delikatnego łowienia nieogromnych ryb.
A co do Mikado.
Ja zeszłej zimy kupiłem sobie siódemkę bolonkę (z wyższej mikadowskiej półki). Rewelacja, klasa sama w sobie. No i nie muszeę stosować gumy, kołowrotek robi swoje. Nie jest już to ta sama finezja co np. szósteczka bacik, ale przy dobrej bolonce (lekkiej i sztywnej) masz i finezję i zapas na dużą rybę…
I zgadzam się, że warto szukać zakupu z drugiej ręki, naprawdę można trafić dobrą cenę…
PS. Na tym moim nieszczęsnym IE9 nie mogę też dodawać emotków...
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
(18-02-2016, 10:44)Paweł napisał(a): Wydaje mi się, że Michałowi może chodzić o to, że aby łowić wygodnie batem zestaw musi być mniej więcej równy kijowi (no, oczywiście trochę krótszy). Natomiast guma przy holu dość mocno zakłóci te proporcje. Dodatkowo guma może też spowolniać zacięcie… No chyba, że dasz pancerną ledwo rozciągliwą gumę tylko wtedy po co?
Ale… jeżeli masz baaardzo długie ręce… no to zmienia postać rzeczy… łatwość podbierania gwarantowana…
Poza tym z założenia bacik to… bacik, służy do delikatnego łowienia nieogromnych ryb.
A co do Mikado.
Ja zeszłej zimy kupiłem sobie siódemkę bolonkę (z wyższej mikadowskiej półki). Rewelacja, klasa sama w sobie. No i nie muszeę stosować gumy, kołowrotek robi swoje. Nie jest już to ta sama finezja co np. szósteczka bacik, ale przy dobrej bolonce (lekkiej i sztywnej) masz i finezję i zapas na dużą rybę…
I zgadzam się, że warto szukać zakupu z drugiej ręki, naprawdę można trafić dobrą cenę…
PS. Na tym moim nieszczęsnym IE9 nie mogę też dodawać emotków...
Faktycznie, trochę niedogodności jest. ALE.... ja planuję łowić na bacik leszcze, a taka już dwójka w nurcie na samym baciku i żyłeczce to trochę stres Może jednak lepiej w takim razie (chodzi o łódkę) zakupić dłuższą matchówkę (jakoś nie lubię wędek teleskopowych - bacik to wyjątek).
Co do firmy - to postawię na Mikado. Zobaczymy co z tego będzie, najwyżej się połamie przy zacięciu
PS. Paweł, testowo piszę tego posta z Microsoft Edge (nowy IE) i wszystko działa IE9 jest już trochę hm... stary, jeśli masz możliwość aktualizacji to polecam. Ale mimo wszystko oczywiście sprawdzę i postaram się "naprawić" tą niedogodność
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 1.917
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-11-2008
Reputacja:
102
Specjalizacja: spinning, feeder, przepływanka, bat, w zimę za trocią i na lodzie
Łowiska: Wisła Narew
Miejscowość: Warszawa
Spoko, nie ma co robić rozruby o jakiś detal...
Wyciągłem tableta i mogę wszystko
Natomiast wracając do tematu: bacik ma swój niepowtarzalny urok, to fakt
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Idealnie to ująłeś Pawełku - chodzi właśnie o ten niepowtarzalny urok! Ale urok urokiem a rozsądek rozsądkiem - nie mam zamiaru targać leszczy na bacik bez amortyzacji i z żyłką 0.00000001 mikrometra narażając się na rwanie zestawu co chwila i pozwolenie żeby ryby pływały z niechcianym prezentem. A myślę że jednak guma, mimo wszystkich niedogodności taką amortyzację zapewnia O ile jeśli chodzi o płotki na wiosnę to nie jest problem i na bacik można połowić bez gumy na nieco grubszy niż zawodniczy zestaw, to letnio jesienne połowy mogą być właśnie problemem. Więc hmm... zamieniamy bacik na matchówkę
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 1.917
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10-11-2008
Reputacja:
102
Specjalizacja: spinning, feeder, przepływanka, bat, w zimę za trocią i na lodzie
Łowiska: Wisła Narew
Miejscowość: Warszawa
Tylko upewnij się czy na jesieni nie będziesz łowił głębiej niż powiedzmy 3,5 metra...
No i matchówka nie przez przypadek służy do połowu w wodach stojących, a bolonka w płynących. Bolonką prowadzenie zestawu jest o lata świetlne lepsze, łatwiejsze, a co za tym idzie efektywniejsze...
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Pawełku, wieczorem postaram się dogłębnie wyjaśnić o co mi chodzi i do czego mi ten bat, bolonka czy matchówka jest potrzebny
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Talentu artystycznego to ja raczej nie posiadam Ale chyba będzie wiadomo o co chodzi Tak więc potrzebuję wędki do łowienia leszczy na spławik w taki oto sposób jak przedstawiony na obrazku Co byście wybrali, bat z gumą, bolonka czy matchówka i dlaczego? Bolonki bym raczej wolał uniknąć
[attachment=22069]
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
|