(21-03-2014, 21:37)anguiler napisał(a): Dokładnie tak już są, już dwa tygodnie temu w weekend pierwszego zdjąłem z naszego czworonoga Kilka dni po aplikacji środka przeciw kleszczom
Kiedyś pytałem a dziś nawet sprawdzałem w Wikipedii, wiem że źródło mało wiarygodne i tam piszą że pierwszy wylęg kleszczy to przełom marca i kwietnia co mija się trochę z prawdą - chyba. Mam 6 psów na wsi i pierwsze kleszcze wyciągaliśmy im już pod koniec stycznia, w lutym to już norma i to jest takie "wiosenne" przesilenie, później już tylko na jesieni znów psy maja.
Przez ostatnie tygodnie wycinamy stare drzewa w tym i wielkie akacje, w korze kleszczy uwierzcie mi są setki i co najdziwniejsze to nawet jak były mrozy i pod korą znajdowałem kleszcze to po dotknięciu ruszały się co z racji minusowej temperatury było raczej dziwnym zjawiskiem. Zresztą mam kilku znajomych pracujących w lesie przy wyrębie drzewa i oni też potwierdzają że pierwszy rzut kleszczy to początek koniec stycznia początek lutego jeśli oczywiście nie ma ujemnych temperatur.
Jeśli chodzi o same ugryzienia, to jak z komarami jednych gryzą innych unikają. Ja z komarami mam problem bo tną mnie na potęgę, kleszcz z tego co mi starsi mówią dziabnął mnie dwa razy jak byłem mały i raz to sam pamiętam a chowany jestem w lasach i nad wodą
, do tej pory najwygodniejszy strój do lasu na wycieczki to krótkie spodenki i koszulka
.
Uważać trzeba, na szczęście tylko jakiś mały procent kleszczy coś tam groźnego przenosi.