Shrap-Drakers Fishing Forum
Renaturyzacja rzeki w centrum miasta
#1
W zeszłym tygodniu, jadąc na narty do Austrii, zahaczyłem w celach „zwiedzaniowych” o Monachium. Generalnie miasto jest piękne, dobrze zorganizowane, na ulicach roi się od wyluzowanych ludzi na rowerkach. Co jednak powaliło mnie na kolana, to rozmach z jakim zadbano o rzekę Isar, przepływającą przez samo centrum miasta.
Wśród zabytkowych mostów i kamienic, zamiast obmurowanego kanału płynie sobie rzeka o typowo górskim charakterze! Bystrza, otoczaki, wyspy, przelewy – każdy element odwzorowany z niemiecką precyzjąUsmiech. Oczywiście nie było tak od zawsze. W latach 2000-2007 na projekt renaturyzacji około 7 kilometrowego odcinka rzeki wydano 28 milionów Euro.

Jak wyglądała rzeka przed i po, możecie obejrzeć w poniższym linku i na kilku fotkach, które pośpiesznie pstryknąłem z bulwarów.
http://www.isar-allianz.de/renaturierung.htm

Mam nadzieję, że dożyję lat, kiedy w Polsce takie projekty będą na porządku dziennym, a Warszawa odwróci się do Wisły tą „ładniejszą” stronąOczko.

   
   
   
   
   
   

PS. Wreszcie konkretna śróbka do pływadełkaUsmiech
   
Odpowiedz
#2
Miałem pisać pracę inżynierską na temat zagospodarowania terenów położonych nad Wisła w Warszawie na SGGW architekturze krajobrazu. Jak posłuchałem pana profesora to się załamałem. Jednym z pomysłów było koszenie trawy i wycinka drzew na terenie przy wale miedzeszyńskim poto by był widok na rzekę.
Odpowiedz
#3
Jak widać w innych krajach się da, a w Polsce coroczna wycinka w międzywalu...
---
Pozdrawiam,
Grzesiek
Odpowiedz
#4
(30-03-2012, 06:21)kaczy napisał(a): Jak widać w innych krajach się da, a w Polsce coroczna wycinka w międzywalu...

No niestety, jeśli chodzi o centrum Warszawy, to chyba nie ma innej opcji - bezpieczeństwo ma najwyższy priorytet.

Mam nadzieję, że nie dotrą do moich ZawadUsmiech
Odpowiedz
#5
(30-03-2012, 08:05)riverraid napisał(a): No niestety, jeśli chodzi o centrum Warszawy, to chyba nie ma innej opcji - bezpieczeństwo ma najwyższy priorytet.
Mam nadzieję, że nie dotrą do moich ZawadUsmiech
Te wycinki z realną poprawą bezpieczeństwa nie mają nic wspólnego, no chyba, że chodzi o to, żeby nie dostać "oklepu" w nadwiślańskich chaszczachOczko

---
Pozdrawiam,
Grzesiek
Odpowiedz
#6
(30-03-2012, 08:11)kaczy napisał(a):
(30-03-2012, 08:05)riverraid napisał(a): No niestety, jeśli chodzi o centrum Warszawy, to chyba nie ma innej opcji - bezpieczeństwo ma najwyższy priorytet.
Mam nadzieję, że nie dotrą do moich ZawadUsmiech
Te wycinki z realną poprawą bezpieczeństwa nie mają nic wspólnego, no chyba, że chodzi o to, żeby nie dostać "oklepu" w nadwiślańskich chaszczachOczko

Te wycięcia są prowadzone zgodnie z tym planem http://wislawarszawa.pl/2010-02-15/nabrz...enie-ciec/
Odpowiedz
#7
Niestety cel wycinki drzew nad Wisła to sprawa bezpieczeństwa ale jest co dobre to ma powstać ścieżka dydaktyczna z opisami i zdjęciami zwierząt zamieszkującymi wiślane łegi. Nie ukrywam że sam teraz korzystam ze ścieżki zrobionej nad Wisła i troch milej sie nią spaceruje niż jak były tam krzaczory.
Wiele jeszcze wody upłynie nim nasze władze zrozumieją rzek i nie będą chcieli jej na sile uczyć płynąc z gór do morza. Wisła potrafi walczyć o siebie.
Odpowiedz
#8
Rozumiem że ścieżka dydaktyczna, opisująca zwierzynę zamieszkująca wiślane łęgi, ma powstać przez wycięcie tychże łęgów? Usmiech Bo nie znam się za bardzo na tym ale jak patrzę codziennie na te pustki na brzegach to zaczynam współczuć tym zwierzętom. No ale cóż zrobić - "każden jeden" lubi co innego - ja lubię połazić z wędą po krzakach nie po ścieżce.
Widok odpływającej ryby - bezcenny
Odpowiedz
#9
Ja zdecydowanie też wole krzaki ale jest wielu warszawiaków którzy dalej twierdza ze Wisła jest brudna i śmierdzi wiec może tego typu ścieżki pozwolą na zmiena zdania ludzi mieszkających nad tą wodą.
Odpowiedz
#10
Niestety nie jestem obiektywny w moich wypowiedziach, bo patrzę na to wszystko pod kątem wędkarstwa, ale trochę się cieszę że nasza Wisła to taki ściek bo dzięki temu nie wszystko jeszcze z niej wyżarte :oczko: I z żalem patrzę na te wycinki, ścieżki i inne bzdety, przez które nad wodę będą nadciągać w weekendy tabuny ludzi, co się wiąże z "przyozdabianiem" krzaków puszkami czy butelkami. No ale nie można być takim egoistą i mieć wszystkiego dla siebie, naród tez ma prawo do spaceru nad wodą Usmiech
Widok odpływającej ryby - bezcenny
Odpowiedz





Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.