No i mamy nowy, wspaniały sukces. Marcowe WW donoszą o nowym rekordzie Polski miętusa. Rekordowa ryba ważyła 3,86 kg.
Na szczęście wędkarz który złowił ten okaz pilnie wsłuchiwał się w nauki głoszone przez PZW i nie dopuścił do ponownego zainfekowania środowiska naturalnego tym wybrykiem natury. Mając tą świadomość tym milej jest spoglądać na gustowne zdjęcia mutanta w przydomowym ogródku i na stole kuchennym pokrytym stylową ściereczką w biało-zieloną kratkę.
Oby tak dalej!
pozdrawiam.
Liczba postów: 359
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25-09-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: spinning, DS
Łowiska: Rzeki Mazowsza
Miejscowość: Warszawa
Przestałem kupować WW głównie ze względu na zdjęcia wędkarzy ze swoimi medalowymi okazami, na tle łazienki/elewacji/meblościanki. Napatrzyłem się już dość na ukatrupione ryby na hakach czy sznurach. Niektórzy po prostu tak mają i koniec. Trzeba robić po cichu swoje i wypuszczać, żeby być w zgodzie ze swoim sumieniem.
amen
Widok odpływającej ryby - bezcenny
Liczba postów: 3.119
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24-10-2008
Reputacja:
1
Specjalizacja: Spinning, linowa zasiadka
Łowiska: Mazury i zakamarki Mazowsza
Miejscowość: Warszawa
... a najśmieśniejsze że zaraz obok dość celny artykuł o "etyce" celowego łowienia ryb w ich okresie ochronnym. Pomieszanie z poplątaniem - tak troszkę odbieram postawę WW
Ale tak jak napisał wyżej @Przem - trzeba robić swoje w zgodzie z sumieniem i wedle sił i możliwośći edukować, edukować i jeszcze raz edukować
"...mam swoją pasję, która pozwala mi na świat patrzeć jaśniej..."
http://biebrzanskieikampinoskie.blogspot.com/ - czyli moje spotkania z Przyrodą
Liczba postów: 209
Liczba wątków: 0
Dołączył: 27-03-2011
Specjalizacja: spining
Łowiska: Wisła Bzura
Miejscowość: okolice Sochaczewa
Nie kupuję WW od kilku lat.Wcześniej robiłem to głównie dla art.K.Zacharczyka i M.Jagiełły.Ogólnie dla WW odemnie -NEGATYW.
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 0
Dołączył: 15-10-2011
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Warszawa
Powiem Wam, że i mnie to strasznie bulwersuje. Zawsze się dziwiłem i zastanawiałem kto umieszcza takie zdjęcia w gazecie... Według mnie taki redaktor powinien tego typu zdjęcia odrzucać. Wydaje mi się, że wystarczyłyby w takich przypadkach wpisy, ale może ktoś lubi oglądać zakrwawione i sztywne ryby.