Shrap-Drakers Fishing Forum
Kołowrotek kleń/jaź
#1
Rozglądam się za czymś do kwoty 200zł. Do kijka Shimano Vengeance 270 ML 7-21 gr. W linkach na dole moje typy:

TD

Robinson

Cormoran

Który byście polecali ? może ktoś z powyższych używał ? A może jakieś inne propozycje ?

Z miłą chęcią posłucham rad Dobrych Ludzi.
"Czasem więcej uczy cudza głupota niż własny rozsądek"
Odpowiedz
#2
podłączam się do powyższego pytania. co polecacie i w jakiej wielkości
Odpowiedz
#3
zerknij jeszcze mistrall amundson. cena na pół tego co chcesz wydać, a kręci się jak super! i jest w miarę żywotny. trzeba wziąść do ręki bo z reguły nie oczekuje się wiele po kręciołku za taką kasę, ale ten ma naprawdę sporo do zaoferowania.
(co prawda ja nie mam - chociaż planuję kupić na lekkiego spina, ale ma mój brat i dwóch kumpli)
Odpowiedz
#4
Mały Ryobi Applause? Ja mam od grudnia 1000 i całkiem przyzwoity. Jak będziesz w Lesznie to możesz pokręcić Pfftt 2000 albo nawet 3000 byłaby dla Ciebie okej. Mało jest w tej cenie aluminiowych kołowrotków Usmiech Są miejsca, gdzie możesz zmieścić się w budżecie Usmiech ja zapłaciłem chyba 190 zł.
Cormoranami nie łowiłem, więc się nie wypowiem, ale TD (te ze składaną korbką) to bardzo podobne młynki (do ryobi). Miałem też kiedyś odpowiednika Robinsona Marshala, ale mnie nie zachwycił.
Kolejną opcją może być jakaś okuma, ale nie ogarniam tych aktualnych modeli. Kiedyś miałem epix pro i avengera Usmiech
Odpowiedz
#5
mam tego aplause'a tyle, że 5000 i potwierdzam, ze jest zajebisty. maślanie chodzi nie za cieżki tylko ta rączka składana :/ już ma luzy
Odpowiedz
#6
Dragon bedzie ok. Sam lowie klenie blizniaczym RAS 10100 i jest spoko
Odpowiedz
#7
(17-01-2012, 11:37)czermin napisał(a): Kolejną opcją może być jakaś okuma, ale nie ogarniam tych aktualnych modeli. Kiedyś miałem epix pro i avengera Usmiech

Posiadam Avangera, z tym że przyznam że przesadziłem i kupiłem wielkość 1000. Myślałem że będzie to większy kołowrotek, lecz gdy przesyłka przyszła byłem załamany - nawet przy wędce podlodowej wydaje się zbyt mały i delikatny choć jak kupiłem go do lekkiego spinningu i w sumie się sprawdził tej jesieni na w miarę ładnych okoniach (pow.30cm), szczupakach (największy 57cm) i linku (40cm). Mimo że mam go krótko to trochę przeżył i ma się bardzo dobrze. Ogólnie jest tani i myślę że wart polecenia ale w wielkości min.2000 jeśli nie 3000 i wcale to nie przesadzam.
Odpowiedz
#8
(17-01-2012, 10:40)Peter napisał(a): zerknij jeszcze mistrall amundson. cena na pół tego co chcesz wydać, a kręci się jak super! i jest w miarę żywotny. trzeba wziąść do ręki bo z reguły nie oczekuje się wiele po kręciołku za taką kasę, ale ten ma naprawdę sporo do zaoferowania.
(co prawda ja nie mam - chociaż planuję kupić na lekkiego spina, ale ma mój brat i dwóch kumpli)
Nie ma większego badziewia. Wytrzymał u mnie kilka wypadów(na jednym deszcz mnie zlał) Po tym zaczął szumieć -i tak jego praca była słaba, ciężko się kręciło i słychać było jego pracę z kilometra. Pozytywnych komentarzy o tym kręciołku nie słyszałem(kupiłem go ze względu na niby solidną budowę) i to był duży błąd. Po rozkręceniu go okazało się, że w środku jest jedna wielka rdzaHaha Przy tym sprzęcie to catana jest zaawansowanym kołowrotkiemPfftt

Odpowiedz
#9
Dziwne no mi Amundson śmigać będzie czwarty sezon. A lowie glownie klenio jazie na spina przez wiekszosc mojego czasu nad woda.
Odpowiedz
#10
(17-01-2012, 23:00)morouk napisał(a): Dziwne no mi Amundson śmigać będzie czwarty sezon. A lowie glownie klenio jazie na spina przez wiekszosc mojego czasu nad woda.

Morouk jaki model i w jakim rozmiarze posiadasz ?
"Czasem więcej uczy cudza głupota niż własny rozsądek"
Odpowiedz
Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.