14-07-2009, 14:59
To wiadomo już czemu było tyle kontroli Policji i Straży Rybackiej. Siedziałem na Narwią dwa tygodnie i codziennie jak nie jedni to drudzy pływali jak by jakaś prezentacja sprzętu była. Jak bylem z Robsonem na spacerze wędkarskim to nawet nas sprawdzili z PSR i na wieść ze się cieszymy ze nareszcie ktoś jest nad wodą to nie byli jacyś zadowoleni. PZW nic nie zrobi chyba że ja napisał Maselinho napiją się i zabraknie im kasy. Po powrocie do domu cały czas śledzę co się robi w tej kwestii szkoda że nic. Dowiedziałem się tylko że bary nie zarabiają i się kąpać nie wolno