Shrap Drakers Fishing - Forum
Przynęty własnej produkcji. - Wersja do druku

+- Shrap Drakers Fishing - Forum (https://shrap-drakers.pl/forum)
+-- Dział: Sprzęt wędkarski (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-14.html)
+--- Dział: Przynęty (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-17.html)
+--- Wątek: Przynęty własnej produkcji. (/thread-105.html)



Przynęty własnej produkcji. - kemmyl14 - 21-01-2009

Witam. Jestem nowym użytkownikiem tego forum. Nie zauważyłem tu wątku o własnych przynętach. Czyżby nikt z was nie próbował swoich sił w produkcji woblerków Mysli ? Więc ja zacznę: W wolnych chwilach strugam woblerki- żuki z przeznaczeniem na klenia i jazia. Są to typowe smużaki. Długość do 2.5 cm. Woblerki robię przeważnie dla siebie i znajomych, chociaż ostatnio trochę też sprzedałem. Poniżej dodaję zdjęcia i czekam na wasze przynęty ! Pozdrawiam. Kamil. Papa2


RE: Przynęty własnej produkcji. - bysior - 21-01-2009

Cześć Kemmyl!

Po pierwsze witaj na shrapie, po drugie: Szok Szok Szok Niesamowite żuczki!! Może sprzedasz trochę na zlot na Wkrze? Usmiech To tonące czy pływające? A tak z ciekawości - nóżki z czego są skonstruowane?

Ps. Ja się nie pochwalę raczej własnymi przynętami, ale wiem że Sandacz robi własne koguty a i Mekamil produkuje przynęty z wszystkiego co mu wpadnie w ręce Oczko


RE: Przynęty własnej produkcji. - kemmyl14 - 21-01-2009

Cieszy mnie to, że się podobają. Żuczki są pływające, tzn. pracują na powierzchni, ściągając je, wprawia się je w ruch kolebiący, który zostawia na powierzchni wody smugę. U mnie sprawdziły się oczywiście latem, szczególnie wieczorami. Zasada jest prosta. Szukamy miejsca w którym czatują ryby. Wykonujemy rzut, (niestety woblerki ze względu na długość są lekkie, więc ratuje nas odpowiedni sprzęt czyli długa wędka [może być match], no i przede wszystkim cienka żyłka). A więc rzucamy, jeżeli nie uda się w wybrane miejsce, to spuszczamy przynętę z prądem, co jakiś czas podszarpując. Przy zacięciu liczy się refleks. Klenie często szybko wypluwają przynętę. Ja zawsze mam problem z skutecznością zacięcia. Często zamiast zacinać, stoję w bezruchu, patrząc na widowiskowy atak klenia, który wręcz zasysa przynętę z powierzchni. Jeżeli chodzi o nóżki to są wykonane z cienkich gumek. Chętnie sprzedam kilka, ale od razu uprzedzam, że czas oczekiwania to minimum 2 tygodnie. Obecnie robię 70 szt, więc trochę się zejdzie. Kiedyś brałem za jednego żuczka 8 zł, niestety teraz zmuszony jestem podnieść cenę do 10zł. Kończą mi się materiały, więc będą wydatki. To tyle jeżeli chodzi o moje przynęty. Czekam na wasze rękodzieła. Serdecznie pozdrawiam Usmiech


RE: Przynęty własnej produkcji. - maselinho - 21-01-2009

Ja to kiedyś chciałem coś porzeźbić, ale się nie mogłem zebrać do tego.
Ale teraz może coś spróbuję Usmiech


RE: Przynęty własnej produkcji. - Peter - 21-01-2009

Nie sprzedawaj!!!!
Ja robiłem swojego czasu głównie na sprzedaż i interes się kręcił do tego stopnia, że z ok 150 szt mam 2. teraz jakoś nie mam czasu na tego typu prace.
A złowienie rybki na własną przynętę i radość z jej wykonywania - bezcenne


RE: Przynęty własnej produkcji. - darek72 - 21-01-2009

Oj,i ja coś próbowałem,ale brak czasuBeczy mam dwa wykończone wobki na pstrąga,po małych testach , ale do poprawki, niestetyBeczy


RE: Przynęty własnej produkcji. - Bondarenki - 21-01-2009

Pięknie wykonane gratulacje , ja nigdy nie próbowałem .


RE: Przynęty własnej produkcji. - rapa - 21-01-2009

Jak patrzę na takie rękodzieła to żałuję że sam nie strugamBezradny
A Mekamil to robi wszystko tylko patrzeć jak na rynku pojawią się wędki jego produkcji Haha


RE: Przynęty własnej produkcji. - darek72 - 21-01-2009

Niech wstawi fotki,zapewne wszyscy chętnie pooglądamy to rękodziełaKwadr


RE: Przynęty własnej produkcji. - mekamil - 21-01-2009

Niejako wywołany do odpowiedzi wybrałem kilka przynęt, jako 'przekrojówkę' moich prac.